Wigilia
|
|
Spotkać się z najbliższymi ludźmi i radować z narodzenia Pana. Barszczyk, uszka z kapustą, ryby, sałatki, makowiec. Palące się świece i biały opłatek. Gorące i serdeczne życzenia. Wzruszenie. I wspólna wieczerza bliskich sobie osób. 20 grudnia łamali się opłatkiem członkowie FDIM - Łódź. Najpierw idziemy wszyscy z biskupem Ludwikiem do kościoła. Tutaj jest już ustawiona bożonarodzeniowa Szopka i wysokie, piękne choinki. Świątynia jest gotowa do obchodów przez łódzkich parafian tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia. Zabrzmiała zwrotka popularnej kolędy:
"Bóg się rodzi, moc truchleje, Bp Ludwik wyraził zadowolenie z takiego spotkania, podkreślił charakter przedświątecznego czasu, przekazał wszystkim błogosławionych i spokojnych Świąt oraz okazał satysysfakcję z faktu przybycia wielu uczestników, pomimo codziennych obowiązków. |
|
Jest nas tak wielu, że trudno zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie przed szopką. Już za chwilę przejdziemy do refektarza i złożymy sobie najlepsze życzenia. "Radości i zdrowia", "więcej czasu dla siebie samego i dla najbliższych", "sukcesów" - te słowa powtarzają się niesione z ust do ust przez składających sobie życzenia i ściskających się serdecznie młodych ludzi. To wyjątkowa okazja w roku żeby spotkać się razem i przede wszystkim okazać sobie życzliwość. Udowodnić, że coś dla siebie nawzajem znaczymy i dobrze czujemy się w swoim gronie. Okazja do wspólnego bycia w tym zagonionym, zwariowanym świecie początku XXI wieku.
(tb) |
|
grudzień 2003 |